"To więcej niż w poprzednich latach, a to oznacza że zainteresowanie taką formą wypoczynku wzrasta" - mówi Andrzej Gronostaj członek trzyosobowej drużyny wędkarskiej z Cementowni Warta.
Drużyna Cementowni Warta w niezmiennym składzie: Andrzej Gronostaj, Robert Warzycha i Jarosław Przerywacz rozegrała zawody składające się z dwóch tur po trzy godziny. "Podobnie jak co roku staraliśmy się zająć dobre miejsce. Niestety nie mieliśmy sprzyjającej pogody, było zimno, deszczowo i wietrznie. Po zaciętej walce zespołowo zajęliśmy drugie miejsce, a kolega Przerywacz zajął drugie także indywidualnie" - relacjonuje wędkarz. "Złowiliśmy ponad 10 kilogramów ryb, które po zważeniu są wypuszczane do jeziora. Masa ryb przeliczana jest na punkty" - wyjaśnia.
Poziom zawodów co roku wzrasta dlatego zakładowa drużyna przygotowuje się do nich przez cały rok kupując jak najlepsze zanęty i specyfiki wędkarskie oraz uczestnicząc w rozgrywkach organizowanych przez ich Koło wędkarskie w Działoszynie oraz wyjeżdżając na zawody m.in. okręgowe do Sieradza.
Dodatkowo wędkarze wyszukują nowoczesnych sprzętów tak by mieć możliwość łowienia zarówno w wodach stojących takich jak jeziora, jak również płynących na przykład w Warcie czy Bugu.
Wędkarze dbają także o ilość ryb w rzekach dlatego w lipcu po raz kolejny zarybiono Wartę dwudziestoma tysiącami letniego narybku Certy. Ryby do rzek wpuścili członkowie zarządu koła wędkarskiego, przedstawiciel PZW w Sieradzu oraz RZGW Poznań.
Całkowity koszt tej operacji wyniósł 2 tys. złotych i został sfinansowany przez Cementownię Warta.